Burger z białą kiełbasą. Czy tak wygląda food porn?
Na co dzień jestem zwolennikiem „czystych” burgerów. Burger z białą kiełbasą zdecydowanie się do nich nie zalicza. Nie sposób bowiem ogarnąć tę bułę z podwójnym mięsem tak, żeby talerz pozostał czysty. No, ale czasami trzeba i tak.
“Burger z białą kiełbasą” – pomyślałem planując wieczór z kumplami. Polskie, znane nam smaki w amerykańskim wydaniu. Im dłużej myślałem, tym bardziej wiedziałem, że to nie może się nie udać. Biała kiełbasa była punktem wyjścia. Wołowina – standardowym elementem burgerów. Pozostało więc dobrać resztę składników tak, żeby wszystko razem stanowiło zgrabną całość. Czy się udało? Oceńcie sami.
Składniki (4 porcje):
- 400 g mielonej wołowiny
- 400 g surowej białej kiełbasy
- 4 bułki bawarskie (dostępne w Lidlu)
- Cebula
- 250 g kiszonej kapusty
- 100 g wędzonego boczku
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżeczka musztardy
- 200 ml ciemnego piwa
- 0,5 łyżeczki nasion kminku
- Wielkopolski ser smażony
Burger z białą kiełbasą ma łączyć to co wszyscy znamy – pieczoną w kapuście i piwie kiełbaskę z amerykańskimi burgerami. Przygotowania rozpoczynamy więc od kapusty stanowiącej główny dodatek do mięsa.
Na patelni smażymy pokrojony w drobną kostkę boczek. Gdy tłuszcz się wytopi, a z boczku zrobią się skwarki wyciągamy je na talerz z papierem kuchennym. Skwarki będą stanowić chrupiący dodatek, którego użyjemy później. Na tłuszczu z boczku podsmażamy pokrojoną w cienkie paski cebulę. Gdy cebula się skarmelizuje wrzucamy na patelnię posiekaną i odciśniętą z nadmiaru płynu kapustę kiszoną. Delikatnie podsmażamy, wlewamy piwo, dodajemy miód oraz musztardę. Całość dusimy na małym ogniu co jakiś czas mieszając, aż wszystko ładnie się skarmelizuje. Pod koniec dorzucamy odrobinę nasion kminku.
Mięso wołowe dzielimy na cztery 100 gramowe porcje i formujemy z nich burgery. Surowe kiełbaski nacinamy wzdłuż i wyciągamy z nich mięso, dzielimy na cztery i – podobnie jak w przypadku wołowiny – formujemy burgery. Uformowane mięso do czasu przygotowania trzymamy w lodówce.
Ostatnim z elementów układanki jest bułka. Ja wybrałem bułkę bawarską dostępną w Lidlu – lekko słona, o w miarę stabilnej konsystencji, ale niestety z tendencją do rwania się na części górnej połowy z uwagi na jej kształt. Myślę, że burger dobrze sprawdzi się też w bule ziemniaczanej, mlecznej, brioszce czy standardowej burgerowej sklepówce z paczki. Wybrane bułki kroimy na pół.
Przygotowanie burgerów z białą kiełbasą
Do złożenia burgerów potrzebować będziemy 2 patelni. Jednej do smażenia mięsa, drugiej do zarumienienia bułek. Większą patelnię dobrze rozgrzewamy i wrzucamy na nie mięso – po jednym burgerze wołowym i z białej kiełbasy. Na drugiej patelni, na średnim ogniu rumienimy bułki. Dla lepszego efektu możemy je dodatkowo posmarować odrobiną masła.
Po ok. 2-3 minutach – gdy krawędzie kotletów zaczną tracić kolor surowego mięsa – można odwrócić burgery. Po odwróceniu kładziemy na nie po łyżce wielkopolskiego sera smażonego z kminkiem (to produkt regionalny, ale możecie znaleźć go w sklepach). Wlewamy odrobinę wody lub piwa i przykrywamy patelnię pokrywką, żeby powstała para roztopiła ser.
Mięso będzie gotowe po ok. 1-2 minutach smażenia. Układamy je na dolnej połówce bułki – najpierw wołowinę, następnie białą kiełbasę. Na mięso kładziemy warstwę podsmażanej kapusty, a całość posypujemy chrupiącymi skwarkami z boczku i przykrywamy drugą połówką bułki. Przyznajcie sami – burger z białą kiełbasą prezentuje się całkiem konkretnie! Jeżeli przygotujecie go w domu koniecznie dajcie znać jak smakuje!