
Ciasto na pizzę. Prosty i szybki przepis na pizzę w domu
Niech nikt Wam nie wmówi, że w domowym piekarniku, na zwykłej blasze i bez kamienia nie można zrobić dobrej pizzy. Można i dziś zdradzę Wam swój sprawdzony przepis na pizzę, z którego korzystam od lat.
Ciasto na pizzę nie jest skomplikowane. Składniki wymienić można na palcach jednej ręki – mąka, drożdże, cukier, sól i woda. Tyle i tylko tyle potrzeba, żeby przygotować ciasto na pizzę w domowym zaciszu. No i czas. Ten podobny jest do czasu oczekiwania na pizzę z dowozem w “gorący”, piątkowy wieczór…
Ok – nie będzie to pizza rodem z Neapolu. Te zostawmy pizzeriom specjalizującym się w tego typu daniach z pieców opalanych drewnem. Nie będzie to też popularny “placek”, do którego przyzwyczaiły nas polskie plackarnie. Najważniejsze jest jednak “będzie” – a będzie to przepis, do którego będziecie wracać za każdym razem, gdy najdzie Was ochota na pizzę w domu. Po prostu – jest szybki i prosty, a ciasto smaczne, miękkie i chrupiące.
Składniki na ciasto na pizzę (2 szt.):
- 600 gramów mąki (typ 00)
- 25 gramów świeżych drożdży
- 20 gramów soli
- 10 gramów cukru
- 400 ml wody
Rozpoczynamy od przygotowania zaczynu. Do miski wkruszamy drożdże i wsypujemy cukier. Ugniatamy i mieszamy łyżeczką aż do momenty, gdy drożdże się rozpłyną. Wlewamy 200 ml wody w temperaturze ok. 36 stopni. Mieszamy ponownie i odstawiamy na 15-20 minut. Po tym czasie drożdże powinny już pracować pełną parą (po zamieszaniu łyżeczką będzie słychać charakterystyczne syczenie).
Mąkę odmierzamy i wsypujemy do miski, w której będziemy wyrabiać ciasto na pizzę. W składnikach napisałem o typie 00, ale możecie użyć dowolnej mąki pszennej – typ 400, 450 czy 600 też będzie ok. Do mąki wlewamy zaczyn z drożdży i mieszamy łyżką aż zrobią się grudki.
Tak wymieszaną mąkę z drożdżami zostawiamy na ok. 3-5 minut. Po tym czasie do miski wsypujemy sól i wlewamy drugie 200 ml ciepłej wody. Mieszamy i zagniatamy mąkę z wodą do czasu, aż powstanie zwarta masa, a ciasto nie będzie już tak mocno przyklejać się do dłoni.
Blat lub stolnicę podsypujemy delikatnie mąką (ok. 1-2 łyżki). Wyrzucamy na nią ciasto na pizzę i zaczynamy ugniatać. Powinno ono wchłonąć jeszcze trochę mąki i przestać kompletnie kleić się do rąk – to znak, że więcej mąki już nie trzeba. Ciasto ugniatamy ok. 10 minut, dzielimy na pół, a z powstałych połówek formujemy kule.
Oliwa do pizzy? Tak, ale nie do ciasta!
Mój przepis na pizzę nie zawiera oliwy. Tzn. nie zawiera jej w samym cieście. To właśnie dzięki temu ciasto na pizzę jest elastyczne i ładnie rośnie. Tłuszcz “usztywnia” bowiem gluten, a jego włókna szybciej “pękają” w trakcie ugniatania. Nie oznacza to jednak, że nie używamy jej w ogóle.
Do dwóch misek, w których będzie wyrastać ciasto na pizzę wlewamy po ok 1 łyżce oliwy. Wkładamy do nich ciasto – po jednej kulce na miskę – i obtaczamy je w oliwie. Warstwa tłuszczu zabezpieczy jego powierzchnię przed wysychaniem, łatwiej będzie też wyciągnąć je z miski i formować. Miski przykrywamy ściereczką i odkładamy do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę (lub do podwojenia objętości).
Ciasto na pizzę – formowanie
Gdy ciasto na pizzę wyrośnie możemy przystąpić do jego formowania. Zanim podam wskazówki, jedna ważna uwaga – strona ciasta, która była w misce na górze jest spodem. Wyrzucając ciasto na blat miejcie to na uwadze i starajcie się tego pilnować.
Wyrośnięte ciasto wyrzucamy z miski na blat podsypany mąką. Zaczynając od środka, uciskamy delikatnie na boki, rozpłaszczając je. Technik na rozciąganie ciasta jest wiele – Wy wybierzcie tę, z którą czujecie się najlepiej, ale pod ŻADNYM pozorem nie używajcie do tego wałka! Uformowane ciasto kładziemy na dopasowanym do wymiarów blachy papierze do pieczenia.
Pieczenie pizzy
Potrzebne będą Wam dwie blachy (lub 1 blacha i stolnica). Blacha, na której będzie piec się pizza powinna być cały czas w piekarniku i rozgrzewać się razem z nim – to nasza alternatywa dla kamienia. Pamiętajcie też, żeby włożyć ją tam z powrotem tuż po tym, jak zdejmiemy z niej pierwszą pizzę. Druga blacha (lub stolnica) posłuży Wam do przenoszenia pizzy do piekarnika.
A w jakiej temperaturze piec pizzę? Tutaj włączacie tryb “ile fabryka dała”. Im więcej, tym lepiej – serio. Żadne 200, czy nawet 220 stopni Celsjusza. Rozkręcacie grzałkę temperatury piekarnika na maksa, włączacie grzanie z dwóch stron i – najlepiej – termoobieg.
Gdy na ciasto do pizzy wyłożycie swoje ulubione składniki (nie przesadzajcie z ich ilością) możecie przejść do pieczenia. W tak rozgrzanym piekarniku, z gorącą blachą w środku będziecie potrzebować mniej niż 10 minut na upieczenie. Ciężko wskazać ile zajmie to w Waszym piekarniku, dlatego wyznacznikiem powinny być brzegi – delikatnie zarumienione – i spód – gdy podważycie pizzę przy rogu nie ugina się, jest sztywna. Tyle. Resztę, czyli składniki, które znajdą się na pizzy pozostawiam już Waszej fantazji!
Na koniec pizza mojego wypieku z ciastem przyrządzonym wg powyższego przepisu. Sos pomidorowy na spodzie, tarta mozzarella, salami, świeże chili i oliwki:
Wyświetl ten post na Instagramie
A jeśli po przygotowywaniu pizzy zostaną Wam jakieś składniki, na które nie będziecie mieli pomysłu, sprawdźcie mój przepis na imprezowy chlebek z ciasta do pizzy, czyli salami pizza bread!

