
Przepis na mięso z rosołu w stylu chińskim z woka
Rosół królem zup jest i basta! O ile talerza złocistego pokarmu bogów odmówi tylko głupiec, tak nie każdy jest fanem wygotowanego w nim mięsa. Ja również za nim nie przepadam. Jeszcze bardziej nie przepadam za marnowaniem jedzenia, dlatego postanowiłem znaleźć sposób na to, żeby mięso z rosołu było zjadliwe.
Przepis na mięso z rosołu w stylu chińskim z woka to wynik kilku prób i fascynacji różnymi kuchniami świata. Najlepsze do tej pory wyszło mięso z rosołu przygotowane w stylu azjatyckim. W woku. Z charakterystycznymi przyprawami i dodatkami. I właśnie dlatego postanowiłem się z Wami podzielić tym pomysłem na obiad! A nawet jeśli woka nie macie, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przygotować danie w zwykłej patelni.
Składniki na mięso z rosołu w stylu chińskim (2 porcje):
- mięso z rosołu (najlepiej wołowe) – ok. 400 g,
- pół czerwonej papryki,
- 1 średniej wielkości cebula żółta,
- 1 średniej wielkości cebula czerwona,
- 3 ząbki czosnku,
- posiekany imbir – ok. 1 łyżka,
- 1 papryczka chili,
- porcja ugotowanego ryżu (100 g przed ugotowaniem),
- szczypiorek,
- olej.
Składniki na sos do woka:
- sos sojowy – 5 łyżek,
- sos rybny – 5 łyżek,
- sos hoisin – 4 łyżki,
- sos ostrygowy – 1 łyżka,
- ocet ryżowy – 1 łyżka,
- cukier brązowy – 1 łyżeczka.
Mięso z rosołu z woka – przygotowania
Nim zaczniemy gotowanie, przygotować należy wszystkie składniki oraz sos. Gotowanie w woku, w wysokiej temperaturze nie zajmie długo, więc w jego trakcie nie będzie na to czasu.
Czosnek, imbir i papryczkę chili drobno siekamy. Obie cebule kroimy na paski, tak samo połowę czerwonej papryki. Mięso z rosołu oczyszczamy z chrząstek, kości, tłustych kawałków – wszystkiego, czego nie chcemy jeść i również kroimy na paski odpowiadające wymiarami pozostałym.
Do miseczki wlewamy sos sojowy, sos rybny, ocet ryżowy, sos ostrygowy oraz sos hoisin, dosypujemy cukier i dobrze mieszamy.
Jako że to danie z resztek, również ryż powinien być “wczorajszy”. Ugotowany dzień wcześniej ryż, który trzymamy w lodówce, nada się idealnie – ziarna są mniej kleiste, łatwo się od siebie oddzielają. Takiego ryż jest bazą każdego “egg fried rice”, czyli smażonego ryżu z dodatkami. Jeśli nie mamy takiego ryżu, może być ugotowany w ten sam dzień, wyrzucony i rozprowadzony po płaskim talerzu, który w ten sposób ostudzimy.
Smażenie
Ok. 3-5 łyżek oleju rozgrzewamy w woku na wysokim ogniu. Gdy z naczynia zacznie wydobywać się charakterystyczny dym, wrzucamy do niego czosnek, imbir i papryczkę i cały czas mieszając, smażymy, aż czosnek nabierze złocistego koloru – w odróżnieniu od innych rodzajów kuchni, lekko spieczony, a przez to gorzkawy czosnek w kuchni azjatyckiej jest często spotykany.
Gdy mieszanka się zarumieni, dorzucamy do niej pokrojoną cebulę i paprykę. Cały czas mieszając – najlepiej ruch kołowy łyżką, i przesuwanie przód-tył wokiem – obsmażamy warzywa. Dorzucamy do nich pokrojone mięso z rosołu i ponownie, cały czas mieszając, obsmażamy ok. 3-5 minut.
Następnie do woka wlewamy przygotowany sos. Smażąc cały czas na dużym ogniu, czekamy, aż część płynu odparuje. Do woka wrzucamy ugotowany wcześniej ryż i mieszamy go z wołowiną i warzywami. Podsmażamy, aż ryż stanie się gorący i w całości pokryje się sosem oraz pozostałymi składnikami.
Gotowe przekładamy na talerze i dekorujemy grubo posiekanym szczypiorem. I w ten sposób, nasze mięso z rosołu zamieniło się w – co tu dużo ukrywać – całkiem smaczne danie. Chcecie więcej przepisów “zero waste”? Dajcie znać w komentarzach!

