Przepis na smażony makaron z rosołu z chorizo
Smażony makaron z rosołu to jedno z dań, które pamiętam z dzieciństwa. Pozostałe po niedzielnym obiedzie nitki, wrzucało się na patelnię, następnie wbijało jajka i gotowe. Tzn. najczęściej robił to dziadek lub babcia, a mały Pan Zwałka tylko się tym skomplikowanym czynnościom przyglądał…
Dziś lubię wracać do tego dania. Najczęściej w klasycznej odsłonie – jedynie z jajkiem i ketchupem lub… cukrem. Tak, nie wiem co to za magia, ale smażony makaron z rosołu smakował cudownie, gdy zamiast na wytrawnie, doprawiło się go łyżką słodkich kryształków. Coraz częściej staram się jednak do smażonego makaronu z rosołu wprowadzić jakieś urozmaicenia. Bo dlaczego nie potraktować go w sposób, w jaki w Azji traktują ryż? Nie egg fried rice, a smażony makaron z jajem!
Mając taką bazę, wystarczy użyć trochę tego zalegającego w lodówce, trochę tamtego i pyszne danie (z nutą nostalgii) gotowe. Przepis na smażony makaron z rosołu z chorizo powstał właśnie w wyniku takich eksperymentów i lodówkowych czystek.
Nim przejdę do sedna jeszcze jedno. To kolejny – po mięsie z rosołu w stylu chińskim – przepis w stylu “zero waste”, który pomoże Wam się pozbyć resztek po tej królewskiej zupie (choć równie dobrze możecie przygotować danie, korzystając z makaronu ugotowanego specjalnie w tym celu). Zaczynajmy.
Składniki na smażony makaron (3 porcje):
- ok. 200 g makaronu “nitka” po rosole,
- 100-150 g hiszpańskiego chorizo,
- 0,5 cebuli,
- 4 marynowane papryczki peperoni (można dodać mniej),
- 3 jajka,
- sól do smaku.
- szczypior.
Smażony makaron z rosołu z chorizo przygotowuje się w ekspresowym tempie (o ile macie ugotowany wcześniej makaron). Zaczynamy od pokrojenia w kostkę wszystkich dodatków. Chorizo w grubszą, cebulę w mniejszą, a papryczki peperoni drobno.
Do mocno rozgrzanej patelni wrzucamy chorizo. Gdy trochę tłuszczu się wytopi, dorzucamy cebulę. Smażymy razem do momentu, aż kawałki tej hiszpańskiej kiełbaski się zarumienią, a cebula zeszkli. Dorzucamy posiekaną papryczkę (ilość dostosujcie do swojej tolerancji na ostrość) i dobrze mieszamy.
Kolejnym krokiem jest dorzucenie makaronu z rosołu. Zasada jest podobna jak przy przygotowywaniu smażonego ryżu. Po wrzuceniu na patelnię dobrze mieszamy makaron, starając się rozdzielić posklejane nitki. Wysoka temperatura oraz tłuszcz wytopiony z chorizo powinien to ułatwić.
Gdy wszystkie składniki na patelni dobrze się połączą, makaron nabierze charakterystycznego paprykowego koloru, do patelni możemy wbić jajka. Gdy tylko się w niej znajdą, wszystko dokładnie mieszamy i smażymy do czasu, aż dobrze się zetną. Tak, w tym przepisie ważne jest to, żeby dobrze wysmażyć jajka. Bardzo dobrze. W razie potrzeby dosalamy.
I to by było właściwie tyle, makaron z rosołu z chorizo gotowy. Pozostaje tylko nałożyć na talerze, udekorować posiekanym szczypiorem i zajadać.