
Zamiast pomidorowej – libańska zupa z soczewicą
Poniedziałek, pół garnka wczorajszego rosołu i związane z tym odwieczne pytanie – pomidorowa czy znowu rosół? A co, jeśli powiem Ci, że wybór jest znacznie większy? Dobra, bez clickbaitów 😉 Sposobów na wykorzystanie rosołu jest oczywiście wiele. Risotta, sosy, gulasze itp. Są też zupy, ale ja np. wspomnianą pomidorówkę darzę czystą nienawiścią, więc szukałem zupnej alternatywy. Znalazłem ją na Bliskim Wschodzie w postaci libańskiej zupy z zieloną soczewicą.
Na przepis na libańską zupę z soczewicą trafiłem na kanale Middle Eats. Wydał mi się on niezwykle prosty, ale opcja “wege”, mnie nie kręciła, dlatego postanowiłem połączyć polskie tradycje rosołowe z libańskimi wpływami. Tak powstała moja wersja tej pysznej zupy z soczewicą.
Zupa z zieloną soczewicą – składniki:
- 200 g zielonej soczewicy,
- 2 l rosołu,
- trochę mięsa z rosołu,
- 2 średnie cebule,
- 1 spora marchewka,
- 3 ziemniaki,
- 4 ząbki czosnku,
- 200-300 g szpinaku,
- sok z 3-4 cytryn,
- oliwa,
- sól, pieprz,
- łyżka kminu rzymskiego (kuminu).
Libańska zupa z soczewicą to prosty przepis. Zaczynamy od pokrojenia wszystkich warzyw w kostkę. Następnie na sporej porcji oliwy podsmażamy cebulę w głębokim garnku. Gdy się zeszkli, dorzucamy pokrojone i przepłukane ziemniaki, które również podsmażamy – ułatwi to zachowanie ich kształtu w trakcie gotowania.
Po ok. 2 minutach do garnka dorzucamy przeciśnięty przez praskę czosnek, marchewkę oraz przepłukaną w zimnej wodzie soczewicę. Czy zielona soczewica musi być namaczana? Oczywiście można ją namoczyć przez kilka godzin, ale w przypadku tego przepisu nie jest to konieczne.
Mieszając, jeszcze chwilę podsmażamy zawartość garnka, a następnie zalewamy ją rosołem – może być drobiowy, drobiowo-wołowy lub z samych warzyw (wtedy będziemy mieć wegańską wersję zupy soczewicowej bliską oryginałowi). Jeżeli wywaru mamy mniej niż 2 l, możemy uzupełnić brakującą objętość wodą. Dorzucamy też rozdrobnione mięso z rosołu. Zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem ok. 30 minut – do momentu, aż soczewica oraz ziemniaki zmiękną. W międzyczasie wyciskamy sok z cytryn tak, żeby nie było w nim pestek.
Gdy soczewica będzie miękka, zupę doprawiamy łyżeczką soli, świeżo zmielonym pieprzem oraz łyżką stołową kuminu. Jeśli nie jesteście fanami kuminu, możecie użyć go mniej – bliskowschodni smak zupy będzie wtedy mniej intensywny.
Po zamieszaniu zupy, wlewamy do niej połowę soku z cytryny. Mieszamy i sprawdzamy kwasowość. Zupa soczewicowa powinna być dość kwaśna, z mocno wyczuwalnym smakiem cytryny, jednak nie powinien on totalnie zdominować całości. Musimy trafić w punkt, dlatego jeśli libańska zupa z soczewicą jest za mało kwaśna, dolewamy połowę z pozostałej części soku z cytryny. Czynność powtarzamy do momentu, aż trafimy w swój “punkt” kwasowości.
Zupa jest właściwie gotowa. Tuż przed podaniem dodajemy do niej jeszcze liście szpinaku. Gotujemy do momentu, w którym zmiękną i od razu serwujemy – z czasem zaczynają tracić zielony kolor i stają się mało atrakcyjnym dodatkiem. Właśnie dlatego warto też zastanowić się ile zupy soczewicowej potrzebujemy w danym momencie. Jeśli ugotowaliśmy jej więcej na tzw. “zapas”, szpinaku nie dodajemy – robimy to w trakcie podgrzewania zupy przed podaniem.
Libańska zupa z zieloną soczewica – zobacz jak zrobić!

