
Burger śniadaniowy z wędzonym łososiem [Prosty przepis]
Czasami najprostsze pomysły bywają najlepsze. Tak było i tym razem. Upieczone dzień wcześniej – z myślą o burgerach – bułeczki ziemniaczane wyglądały tak pięknie, że nie byłem w stanie czekać do wieczora. Szybki rzut oka na to, co znajdowało się w lodówce i już… Pomysł na śniadanie gotowy.
Cudowny, delikatny, wędzony łosoś. Lekko pikantna, wyrazista i charakterna rukola. Kremowy serek i one – świeże, mięciutkie, ziemniaczane bułki burgerowe. Banalnie krótka lista, banalnie proste wykonanie i niebanalny smak, który wprowadza w idealny nastrój na cały dzień. Od takiego śniadania po prostu warto zaczynać każdy dzień! Burger śniadaniowy z wędzonym łososiem to propozycja pyszna, prosta i niezwykle szybka w przygotowaniu (o ile macie świeżo upieczone bułki ziemniaczane Pana Zwałki).
Burger śniadaniowy z wędzonym łososiem – składniki (2 szt.):
- 2 bułki ziemniaczane,
- świeża rukola,
- puszysty serek śmietankowy,
- wędzony łosoś,
- masło.
Celowo nie podaję gramatur. Burger śniadaniowy z wędzonym łososiem to pomysł spontaniczny, i tak spontanicznie powinniście podchodzić do niego i Wy. Najważniejsza jest bułka – miękka i pulchna. Nie mniej ważny jest łosoś wędzony – cienko pokrojony, w temperaturze pokojowej. Rukola i serek, to tylko dodatki, które uzupełnią gamę smaków serwowaną przez tę śniadaniową kanapkę.
Przygotowanie “burgera” jest banalnie proste. Upatrzony kawałek łososia kroimy w poprzek na cienkie plastry. Bez skóry, ale to chyba oczywiste. Jeśli dopiero co został wyjęty z lodówki, to zostawiamy go na trochę, żeby się ocieplił do temperatury pokojowej. Rukolę – jeśli to potrzebne – myjemy i osuszamy.
Gdy wszystkie składniki są przygotowane, możemy rozpocząć komponowanie kanapek. Bułki ziemniaczane kroimy na pół. Na patelni, na której zmieszczą się 4 połówki, roztapiamy masło. Ile? Tyle, żeby po roztopieniu pokryło całe dno cienką warstwą.
Zaczynamy od małego-średniego ognia. Gdy masło się roztopi, na patelnię kładziemy przekrojone bułki, a każdą połówką kręcimy w miejscu tak, żeby wsiąknęło w nie jak najwięcej masła. Wyobraźcie sobie, że to gąbki, którymi chcecie wytrzeć patelnię.
Nasączone masłem bułki podpiekamy na patelni do momentu, aż pięknie się zarumienią. Z wierzchu powinny być miękkie od ciepła, a powierzchnia przecięcia, powinna być cudownie złocista, twarda i chrupiąca.
Dolną połówkę podgrzanej bułki smarujemy puszystym serkiem śmietankowym. Nie musicie sobie żałować, ale pamiętajcie, że to jednak łosoś gra główną rolę w tym burgerze śniadaniowym. Na serek kładziemy trochę rukoli – nie za dużo, nie za mało, tak w sam raz. Ostatnia warstwa to gwiazda tego układu – wędzony łosoś. Jego paski rozkładamy równomiernie, tak, żeby w każdym kęsie burgera mieć kawałek mięsa ryby. Całość koronujemy drugą połówką ziemniaczanej bułki i… burger śniadaniowy z wędzonym łososiem gotowy 🙂
Wyświetl ten post na Instagramie

